Nasza wyprawa zaczęła się od pewnych perturbacji, z powodu strajku odwołano nasz lot i trzeba było w ostatniej chwili znaleźć nowe połączenia. W końcu, po dwudziestu paru godzinach podróży samolotem z przesiadką w Paryżu, potem autobusem do z Aten do Patry, by w ostatecznie promem z Patry dotrzeć do celu podróży, wyspy Zakynthos.
Gdzieś po drodze, między Atenami a Patrą |
Pierwszego dnia wszystkie zespoły spotkały się w szkole i przedstawili prezentacje o swoich państwach, miastach i szkołach jak i wybitnych artystach reprezentujących świat rzeźby w ich krajach.
![]() |
Marcin prezentuje polskich rzeźbiarzy i ich dzieła |
oto efekt naszej pracy |
W pracowni ceramiki ulepiliśmy żółwie Caretta Caretta symbol Zakynthosu |
mogliśmy się też przyjrzeć pracy przy wyrobie ceramiki. |
W greckiej szkole dzień zaczyna się apelem na boisku szkolnym. |
Na powitalnej kolacji mogliśmy spróbować greckich potraw oraz poznać tradycyjne greckie tańce, które zresztą, z powodzeniem ćwiczyliśmy na warsztatach tanecznych zorganizowanych kolejnego dnia.
Nasi gościnni greccy gospodarze przygotowali wiele swoich narodowych smakołyków.
a wszystko było bardzo pyszne! |
Nie zabrakło również wycieczek
Czasami musieliśmy, nawet, podpierać autobus, żeby nie zjechał w przepaść! 😉
Piękną Zatokę Wraku podziwialiśmy przy trochę, niestety, niesprzyjającej aurze. |
Zwiedziliśmy też starożytna Olimpię - miejsce gdzie narodziła się idea Igrzysk Olimpijskich i gdzie ostatnio co 2 lata, zapala się znicz olimpijski.
Michał i Agnieszka ścigali się na starożytnym stadionie olimpijskim! |
Publiczność oczekująca na zawody. |
Zatoka Gerakos - to piękna zatoka z rezerwatem żółwi Careta Careta.
oznaczenie gniazda żółwia, znak by się nie zbliżać |
dostaliśmy też trochę oliwy w prezencie |
Zwiedziliśmy też muzeum sztuki w mieście Zakynthos.
![]() |
Pani Grzybowska bardzo chciała wejść do tej amfory, chyba by się tam zmieściła. |
![]() |
Kościół św. Dionizosa patrona wyspy |
